Reakcja łańcuchowa – Lenka Cholewa będzie chodzić

Ciasne mieszkanie, maleńka dziewczynka i jej zniekształcone nóżki. Czy Lenka Cholewa będzie chodzić? To zależy także od nagłośnienia sprawy. Czyli od nas, dziennikarzy.
To jedna z historii dla których chce się pracować w zawodzie. Można pomóc nie licząc na nic. Ot po prostu – jest mała dziewczynka. Ma zaledwie miesiąc i szczątkowe piszczele, które nie dostają do stóp. W Polsce lekarze wyliczają krótko – amputacja jednej nóżki i rekonstrukcja drugiej. Tu Lenkę czeka więc wózek inwalidzki lub proteza.
Reportaż ukazał się właśnie w Tygodniku Podhalańskim. Czy poruszy czytelników? Nie wiem. Mam nadzieję, że zaangażowanie bliskich, mniej lub bardziej znajomych rodziny, czy zupełnie obcych przyniesie spodziewany odzew.
Można zapytać: dlaczego? Dlaczego ktoś ma wspomóc tę, a nie inną dziewczynkę? Dlaczego ma wrzucić złotówkę do tej, a nie innej skarbonki? Przecież jest tyle innych chorych, umierających, cierpiących. Jest tyle potrzeb i dramatów. Dlaczego właśnie Lenka? Nie mam odpowiedzi. Podobnie jak Mallory pytany dlaczego chodzi po górach? Bo są.
Świata nie naprawimy, zła nie zlikwidujemy, biedy nie wyrugujemy – można powiedzieć. I robić swoje. Wyborcze newsy, relacje z ostatnich samorządowych sesji, kronika wypadków. Szybko, krótko, efektownie. Ale jest coś jeszcze. Są życiowe dramaty. Jest Lenka.
Jeden krok
Nóżki Lenki nie dają spokoju. To, że jest szansa na operację na Florydzie i krótki czas na zebranie pieniędzy. Co najmniej 600 tys. zł. na sam zabieg. By się udał, Lenka musi mieć rok – półtora. Potem będzie za późno. Póki co, mieszka z rodzicami w Stryszawie koło Suchej Beskidzkiej. Mają swój pokój w niewielkim mieszkaniu babci Lenki. Jeszcze niedawno Ania i Marcin, rodzice dziewczynki marzyli o budowie domu. Teraz wierzą tylko, że Lenka będzie chodzić. Może i utykać, ale zrobi krok o własnych siłach. Pieniądze wydają się kosmiczne. Termin niewiarygodnie krótki.
Detonacja
To, co dodaje nadziei to zaangażowanie. I to zupełnie obcych ludzi. Ktoś, gdzieś usłyszy, poruszy go historia, zadziała. Póki co Lenka poruszyła motocyklistów zorganizowanych w stowarzyszeniu Moto-Łaje. W piątek, 17 października w rabczańskim Siwym Dymie organizują charytatywny koncert. Ktoś kolejny przyjdzie, może i on się zaangażuje i zacznie się reakcja łańcuchowa. Ale żeby do niej doszło – to zupełnie jak w przypadku bomby atomowej potrzebna jest pierwsza detonacja, wybuch, który wszystko uruchomi.
Czasem jest to reportaż, audycja w radiu, materiał telewizyjny. A może wpis na Facebooku a nawet kilka słów na Tweeterze. Dla takich chwil warto być dziennikarzem. Nawet jeśli świata nie naprawimy, zła nie zlikwidujemy, biedy nie wyrugujemy.
Możemy pomóc Lence stanąć na nóżki. Każda złotówka wpłacona na subkonto Fundacji Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba” zostanie przekazana wyłącznie na leczenie i rehabilitację dziewczynki.
Wpłacać można na konto:
Bank BZ WBK
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem:
„176 Lena Cholewa”
UWAGA. Prosimy nie zapomnieć o dopisku z tytułem przelewu, bo bez niego pieniądze trafią na leczenie innego podopiecznego fundacji.