Szef pożądany czyli lider w kryzysie

lider w kryzysie

Może czasem zapominamy, że szef to przede wszystkim lider w kryzysie. O ile firma to nie jednoosobowa produkcja gwoździ.

Wszyscy żyjemy w ustawicznym lęku. Do strachu o zdrowie i życie w dobie pandemii koronawirusa dochodzi nie mniejsza bojaźń o przyszłość. Nawet jeśli firma sobie radzi i nikt nie mówi o redukcji czy cięciu płac – to nie możemy być pewni jutra. Niepokojące sygnały ze świata, z Polski, zza rogu ulicy potęgują obawy o przyszłość. A na utrzymaniu mamy rodzinę, dom, do spłacenia kredyty.

Wszystko to przytłacza tym bardziej im dodatkowo jesteśmy skazani na pracowniczą samotność. Praca zdalna choć jest ratunkiem przed bezrobociem, to wyrywa nas z codziennego środowiska pracy. Czujemy się coraz bardziej wyobcowani. A może już nawet niepotrzebni. Może firma obędzie się wystarczająco swobodnie bez nas? A może co gorsze – jesteśmy balastem, którego zrzucenie pozwoli wynurzyć się z otchłani kryzysu?

Samotność mnoży trudne pytania, a brak możliwości podzielenia się nimi z kimkolwiek, tylko wzmacnia dramatyczne sygnały. Dla tego tak potrzebny jest szef jako lider w kryzysie.

Czytaj też: 5 pomysłów jak zorganizować pracę na czas kwarantanny

Z badań Hays Poland wynika, że boimy się coraz mocniej. U podstaw swoistej piramidy lęków znalazła się dawno nie widziana obawa o utratę pracy. Niewiele mniej stresuje nas widmo obniżenia wynagrodzenia, czy ograniczenia możliwości wypracowania premii. Dołuje nas myśl o nieuchronnej konieczności zmiany warunków pracy. Nie wiemy czy w dłuższej perspektywie poradzimy sobie z pracą zdalną. Tym bardziej jeśli jakaś redukcja zatrudnienia nastąpi i dojdą obowiązki po tych, co musieli odejść.

Dopasowanie do nowych okoliczności jest trudne tak dla pracowników jak i szefa, który musi ogarnąć całość niełatwego przecież zagadnienia.

Czego obawiają się pracownicy?
44%utraty pracy
42%obniżenia wynagrodzenia
28%ograniczenia możliwości wypracowania premii
24%wyzwań związanych z pracą zdalną
20%braku możliwości awansu i kontynuacji kariery
16%otrzymania nowych, dodatkowych zadań
Najczęściej wskazywane odpowiedzi. Procenty nie sumują się do 100, ponieważ można było wskazać więcej niż jedną odpowiedź. 

Źródło: Badanie Hays Poland 2020

Lider w kryzysie i nowe wyzwania

Specjaliści od zarządzania zasobem ludzkim podkreślają jak ważna jest rola szefa jako lidera zespołu. Liczą się nie tylko jego umiejętności zarządzania firmą i zażegnywania ekonomicznych zarzewi kryzysu.

Nie mniej ważne jest dopilnowanie, by pracownicy pozostali nadal efektywni i zaangażowani. Jak podaje Hays Poland – niezwykle pozytywny wpływ na pracowników ma podtrzymywanie ducha zespołu i spójność, właśnie przez liderów. Firmowe więzi stają się silniejsze, jeśli wszyscy mogą liczyć na wzajemne wsparcie w trudniejszych czasach. 

Wiadomo, że trudne okoliczności jak i sama pandemia kiedyś miną. Jednak trudno w tej sytuacji obierać strategię „na przeczekanie”. Także szef nie może odkładać decyzji wpływających na morale zespołu w nieokreśloną przyszłość.

A czego pracownicy oczekują od swego lidera w kryzysie? Informowania, wspierania oraz inicjatywy.

Informacja na wagę złota

Brak informacji wśród pracowników w sytuacji zagrożenia i niepewności jest odbierany z podwójnie negatywną siłą. Wszyscy potrzebują wiedzieć jaka jest kondycja firmy, jej szanse na przetrwanie i pomysły na walkę z przeciwnościami. Komunikacyjna cisza jest najgorsza, bo wzmacnia obawy i sprzyja negatywnym myślom. Stąd od szefa wymaga się regularnych i jasnych komunikatów, które trafiać będą do każdego pracownia. Bez względu czy jest to wielka korporacja czy mała firma zatrudniająca 25 osób. Ważne, by każdy z nich odczytywał informację jakby była kierowana bezpośrednio do niego. Nie wystarczy zaufanie, że „szef wie co robi”. Liczy się przekonanie na podstawie konkretnych informacji.

Plus za inicjatywę

Chyba nic tak nie pomaga oswoić się z nową sytuacją jak odczucie wsparcia czy choćby zainteresowanie ze strony szefa. Dobrze, gdy ten „lider w kryzysie” daje odczuć, że w trudnej sytuacji pracownik może skorzystać z dodatkowych praw. Nie każdy o tym wie, ale taki sygnał ze strony zwierzchnika zyskuje dodatkowe uznanie. To także wzmacnia relacje w zespole. Dlaczego to takie ważne? Jak podkreśla Anna Czyż, ekspert Hays Poland, wzajemne zaufanie na linii pracodawca – pracownicy jest fundamentem każdego biznesu. 

– W trudnych czy wyjątkowych sytuacjach, zaufanie w biznesie bywa wystawione na ciężką próbę. Menedżerowie muszą o tym pamiętać i szukać sposobu, żeby podtrzymać ducha zespołu, wspierać, ale też dawać pozytywny przykład. Bardzo istotna jest każda inicjatywa pokazująca pracownikom, że nie są pozostawieni sami sobie. – wyjaśnia Anna Czyż i dodaje – Jako przykład może posłużyć organizowanie regularnych, zespołowych rozmów, pytanie pracowników o samopoczucie, upewnienie się, czy niczego im nie brakuje, a także elastyczność w zakresie możliwych form świadczenia pracy. Często to bardzo niewiele, jednak potrafi znacząco podnieść morale zespołu, a tym samym jego zaangażowanie.

I plus za wsparcie

W małej firmie w polskich warunkach na pomoc psychologiczną raczej nie ma co liczyć. Jednak zawsze powinniśmy liczyć na siebie nawzajem. Tymczasem praca na odległość sprawia, że rozmawiamy ze sobą mniej. Mniej się kontaktujemy, stajemy się osobnymi trybikami w maszynie, które przestają zdawać sobie sprawę z pracy zespołowej.

Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że niespodziewane sytuacje wywołują silne emocje. Lider w kryzysie musi więc nie tylko opanować swój niepokój, ale dodatkowo nie potęgować stresu wśród pracowników. I choć nie ma on wpływu na skalę problemów, to może kontrolować swoje reakcje i sposób, w jaki komunikuje się z zespołem.

W końcu najważniejsze pozostaje bezpieczeństwo i psychiczny komfort pracowników. Rolą szefa jest też umacnianie załogi w przekonaniu, że trudności dotyczą nas wszystkich. Ale przy tym nikt z nas nie jest w tej wyjątkowej sytuacji sam.

Obraz Rujhan Basir z Pixabay

Author : Józef Figura

Dziennikarz Tygodnika Podhalańskiego i trener, właściciel firmy szkoleniowej Warsztat Medialny. Prowadzi warsztaty dla dziennikarzy, pracowników mediów, ale także zajęcia dla studentów oraz uczniów. Właściciel sklepu internetowego ze sprzętem przydatnymi w dziennikarstwie i nie tylko.