W pogoni za kosztownym czasem
I zaczęło się. Mija zimowa hibernacja i – jak świstaki – budzimy się już do nowego życia. Po ostatnich feriach zaczynamy szkolenia. I ruszamy z czymś zupełnie nowym. |
O zarządzaniu czasem już pisałem w tym blogu. Było o książce, teraz czas na warsztat. Ktoś powie, że to przecież nic nowego – takie warsztaty to codzienność w biznesie, a trenerzy właściwie znają każdy ich element na pamięć.
Ale gdy spoglądam na swoją aktywność w pracy – widzę jak czas przecieka między palcami, jak można było zorganizować coś lepiej, by słowo dead line nie brzmiało jak egzekucja. Nie tylko dla dziennikarza. Bo gazeta lokalna to firma, wydawnictwo, machina, która musi funkcjonować. Także – a może przede wszystkim – w kryzysie.
Szkoda tylko, że refleksja, że można coś było zorganizować lepiej, wcześniej, skuteczniej zwykle przychodzi po czasie. Podobnie jak to, że nie musieliśmy tego zrobić sami.
Zresztą pojęcie “delegowania obowiązków” intryguje mnie najbardziej. Zwykle kojarzy się to z popularną spychologią – zrzuceniem swoich obowiązków na innych. Tymczasem okazuje się, że to element gry zespołowej, skutecznego zarządzania, praca grupowa. A jeśli jesteśmy indywidualistami walczącymi o dobry temat do swojego artykułu, czy pracownikami działu reklam nastawionych na prowizje? I tu ciekaw jestem wypracowanych wniosków. Bo każde nasze szkolenie to nie element wiedzy objawionej z góry przez trenera, ale przede wszystkim rodzaj poradnika wypracowanego przez uczestników i potrzebnego w konkretnej pracy.
Po raz pierwszy nasz warsztat uzupełniamy czymś w rodzaju darmowego szkolenia. To krótki kurs, który stanowi wprowadzenie dla tych, którzy chcą przybyć na szkolenie, ale i źródło wiedzy dla tych, którzy przybyć nie będą mogli. Z jakim spotka się zainteresowaniem? Zobaczymy.
A do tego zapraszamy na warsztaty w nowe miejsce – do zakopiańskiego ośrodka konferencyjnego Uniwersytetu Jagiellońskiego. To 3 minuty drogi od Krupówek, wygodne pokoje i osobna sala szkoleniowa, a także winiarnia pod jednym dachem – by można było w przyjemnej atmosferze podyskutować i wymienić się doświadczeniami także po formalnym zakończeniu zajęć.